Od Inglota zaczęła się moja przygoda z pędzlami. Były to moje pierwsze bardziej profesjonalne pędzle ,a 21T pamięta jeszcze czasy ,gdy był sam jak palec.Bardzo lubię pędzle zamawiane ze sklepów internetowych (Hakuro,Maestro) jednak jeśli mogę obejrzeć pędzel w sklepie i "obmacać" go na żywo , wiem ,że mój zakup będzie bardziej przemyślany i trafiony.
21T- pędzel do podkładu z włosia syntetycznego ( taklon) , posiada drewnianą rączkę,niklowaną i spłaszczoną skuwkę.Długość cakłowita ok.19 cm, długość włosia ok.3 cm, średnica 2 cm.Włosie jest miękkie, ale mało zwarte ( pędzel pozostawia smugi, więc potrzeba więcej pracy aby równomiernie rozłożyć podkład). Włosie średnio sprężynuje, co również nie ułatwia aplikacji.Znalazłam lepsze pędzle do podkładu,dlatego ten pędzel przeznaczyłam do nakładania primerów na twarz.Cena ok.40 zł, wydaję mi się ,że gdy kupiłam go kilka lat temu kosztował ok.30 zł.
80HP- pędzel kuleczkowy wykonany z włosia naturalnego (kucyk+wół),posiada drewnianą rączkę,niklowaną i okrągłą skuwkę.Długość całkowita ok. 16,5 cm, długość włosia 1 cm, średnica 0,5 cm.Jest to zbita kuleczka o średniej twardości.Możemy nią nakładać cień w "V" , podkreślać wewnętrzny/zewnętrzny kącik oka, dolną powiekę oraz rozcierać kreskę (kredkę,żelowy eyeliner).Nie jest to moja ulubiona kulka ,ale na pewno nie usunęłabym jej z mojej kosmetyczki.Cena 27 zł.
20P- malutki pędzelek typu koci język,wykonany z włosia naturalnego (kucyk). Długość ok. 13 cm, długość włosia ok. 0,7 cm, średnica ok. 0,5 cm.Cieniutka drewniana rączka, skuwka niklowana i spłaszczona. Pędzelek zakupiłam z paletką pro5 , idealnie do niej pasuję. Jest świetny w podróży lub jako wyposażenie kosmetyczki noszonej przez nas w torebce.Idealny do precyzyjnego nakładania cieni, rozcierania cienia przy linii rzęs, na dolnej powiece oraz do nakładania rozświetlacza w wewnętrzne kąciki.Cena 18 zł.
6SS- pędzelek do rozcierania cieni wykonany z naturalnego włosia(odpowiednik włosia wiewiórki) ,które ścięte jest na okrągło, posiada bardzo łagodny czubek w centralnej części. Długość całkowita ok. 17,5 cm, długość włosia ok. 2 cm, średnica ok. 1 cm.Bardzo mięciutkie włosie, jednak dość sprężyste aby rozcierać cienie.Możemy podkreślać za jego pomocą załamanie.Można używać go również do korektora, lub przypudrowywania precyzyjnego np. korektora pod oczami, można używać go do konturowania nosa.Słyszałam ,że ma tendencję do zmieniania kształtu włosia więc będę go suszyć w osłonkach na pędzle, jednak do tej pory suszyłam normalnie i nie zauważyłam znacznej zmiany.Cena 30 zł.
4SS-pędzelek do rozcierania cieni wykonany z naturalnego włosia (odpowiednik włosia wiewiórki), ułożenie podobne jak w 6SS.Długość całkowita ok. 17,5 cm, długość włosia ok. 2,5 cm, średnica ok. 1,5 cm. Jest puchaczem ,ale dość zbitym i sprężystym.Jest za duży do rozcierania cieni, ale idealny do nakładania cienia bazowego lub jednego koloru na całą powiekę. Można używać go do pudru, konturowania precyzyjnego, aplikacji rozświetlacza. Również będzie suszony w osłonce.Cena 33 zł.
4SS-pędzelek do rozcierania cieni wykonany z naturalnego włosia (odpowiednik włosia wiewiórki), ułożenie podobne jak w 6SS.Długość całkowita ok. 17,5 cm, długość włosia ok. 2,5 cm, średnica ok. 1,5 cm. Jest puchaczem ,ale dość zbitym i sprężystym.Jest za duży do rozcierania cieni, ale idealny do nakładania cienia bazowego lub jednego koloru na całą powiekę. Można używać go do pudru, konturowania precyzyjnego, aplikacji rozświetlacza. Również będzie suszony w osłonce.Cena 33 zł.
Opinia ogólna
Pędzle Inglot są warte uwagi.Mamy do wyboru sporo pędzli z włosiem naturalnym i syntetycznym.Można zakupić do nich etui Inglota.Przez cały czas używania tych pędzli włosie nie farbowało i nie wypadało. Najlepsze jest to ,że nie ścierają się z nich napisy -za co bardzo je lubię, bo nie znoszę ,pędzle mają niechlujnie pozmywane napisy i nie wiem jakie mają oznaczenia.Rączki są stabilne, trzonki wytrzymałe i szybko się nie niszczą .Ceny nie są wygórowane. Pędzle maja dołączone etui ,więc bez problemu możemy je przechowywać. Każdy nowy pędzel jest zdezynfekowany.
Macie ich pędzle?
Lubicie je czy wolicie akcesoria innych marek?
Hmm...Cena jest podejrzewam adekwatna do produktu ale te wlosie takie troszke rozczapierzone:/
OdpowiedzUsuńW "puchaczach" włosie nie jest zwarte, nie przeszkadza to w robieniu makijażu.W pędzlach Maestro 480 i 497 kilka włosków "wykracza" poza kształt i również nie sprawia mi to problemu;)
Usuńja się czaję na pędzle z Hakuro :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten pędzel Hakuro do różu/bronzera ścięty.Staram odwoływać się do zdrowego rozsądku ,żeby go nie zamówić.Podobny jest w syntetycznym zestawie kabuki z Sigmy ,na którego mam straszną chrapkę:)
UsuńMam 80HP i niestety jak dla mnie włosie jest za twarde ;/
OdpowiedzUsuńDlatego to nie jest moja ulubiona kulka:)
Usuńja mam taki duży do pudru sypkiego i też jestem z niego zadowolna :)
OdpowiedzUsuńWidziałam jak używała go Anna Orłowska w programie Uroda na Celowniku.Ja mam podobny pędzel firmy Kozłowski;)
UsuńJa teraz poluję na pędzel do bronzera z firmy EcoTools :) W inglota chyba nie będę inwestować :) Co za dużo to nie zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńMam jeden pędzel Eco Tools, ten do bronzera chciałam kupić,ale w moim SP wyprzedali wszystkie pędzle i już ich nie ma:(
UsuńFAjne ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńMam kuleczkę i 6SS i kilka innych. Uważam, że t jedne z lepszych pędzli na naszym rynku i "pomacac" można :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest dobre, że możemy je obejrzeć przed zakupem:)
UsuńMam 4ss i używam go do nakładania pudry pod oczy, sprawdza się rewelacyjnie - naprawdę dobry pędzel. Chciałabym dokupić sobie jeszcze kilka sztuk z Inglota:)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam ,że Goss ( YT- gossmakeupartist) kupił pędzel Inglota 5FS, zaintrygował mnie tym zakupem i właśnie zaczęłam rozmyślać nad tym pędzlem.Przy następnej wizycie w Inglocie uważnie mu się przyjrzę:)
Usuńmam sporo pedzli ale z Inglota jeszcze zaden nie wpadl w moje lapki :)
OdpowiedzUsuńA jakich firm polecasz pędzle? Ja dziś zamówiłam z Sigmy pędzelek z mojej wishlisty ^^
UsuńStary odkopany post, przydatny dla mnie, gdyż mam zamiar skompletować swój mały zestawik z Inglota :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze trafilam do Ciebie :) jutro wybieram sie do Inglota ale nie wiedzialam czy kupowac sam klej :) teraz juz wiem, ze procz duo w moje lapki wpadnie 4ss i 6ss :)
OdpowiedzUsuń