Nie wiem co mi się stało, ale zaczęłam stawiać na makijaż ust. Nie tyle co na sam makijaż, a na kolor i to nie byle jaki. Zaczęłam sięgać po mocne, matowe odcienie pomadek i wcale mi to nie przechodzi. Dlatego kiedy MAC wypuścił nową kolekcję Retro Matte, to nie mogłam przejść koło niej obojętnie.
Pomadką, która najbardziej przyciągnęła moją uwagę była ognista czerwień podbita różowym tonem. Jej tekstura jest bardziej sucha, dlatego wykończenie jakie daje to totalny mat. Nakładana pędzlem lub bezpośrednio ze sztyftu pozostawia usta równo pokryte silnie napigmentowanym kolorem. W lżejszej wersji polecam delikatne wklepanie jej w wargi, co daje efekt lekko czerwonych, całuśnych ust. Jest bardzo trwała, dlatego dłużej możemy cieszyć się z pięknie wyglądających ust. Cena 86 zł.
Postanowiłam zaopatrzyć się również w konturówkę idealnie pasującą do tej szminki. W tej samej kolekcji MAC oferował również tego typu kosmetyki, więc wybór padł na Dynamo. Zachwyca mnie trwałość tej konturówki, jak również jej wspaniała aplikacja. Bardzo łatwo wyrysować nią kontur ust, kolor również jest mocno nasycony. To moja pierwsza konturówka z serii długotrwałych - Pro Longwear i zapewne nie ostatnia! Cena 84 zł.
Po takiej dawce koloru pora na coś bardziej stonowanego. Moimi ukochanymi kosmetykami MAC, zaraz po cieniach i MSF-ach są Paint Poty. To nic innego jak cienie w kremie, które mogą grać w makijażu pierwsze skrzypce,zastąpić nam bazę (jeśli chodzi o odcienie w kolorze skóry) lub zapewnić ciekawe wykończenie z innymi kosmetykami (cienie prasowane, wypiekane-mineralne, pigmenty,glittery).
Długo przybierałam się żeby kupić Paint Pota w odcieniu tzw. taupe. Z nieba spadł mi kosmetyk w odcieniu Tailor Grey. Jest to szarość zmiksowana z brązem i nutką fioletu. Jego konsystencja jest również lekko tempa, ale nie nakłada się topornie. Kosmetyk pochodzi z kolekcji Pro Longwear, więc jeśli chodzi o trwałość, to nie mam do niej żadnych zarzutów. Kolor bardzo uniwersalny- solo sprawdzi się w makijażu dziennym, z mocniej zaznaczoną linią rzęs i kreską, będzie idealny na wieczór. Cena 80 zł.
Relentlessly Red, Dynamo, Tailor Grey
Skusiłyście się na coś z tych kolekcji? Pamiętajcie, że możecie zamawiać już kosmetyki MAC z oficjalnego sklepu internetowego na www.maccosmetics.pl