poniedziałek, 12 marca 2012

EMOLIUM krem barierowy


Potrzebowałam kremu który ukoi dłonie po powracającym uczuleniu i sprawi ,że będą chronione przed czynnikami zewnętrznymi. Poszperałam trochę w Internecie i znalazłam kosmetyki Emolium.Od tej pory zmieniło się moja pielęgnacja dłoni:)




Zacznę recenzję od opakowania, a raczej od kartonika zewnętrznego bo na nim wszystko jest bardzo dobrze opisane.

Czym są emolienty?
Emolienty ( od łacińskiego emoliere-zmiękczać) to preparaty pielęgnacyjne ,które są polecane przez pediatrów i dermatologów do codziennej ,regularnej pielęgnacji suchej,wrażliwej,delikatnej skóry dzieci i dorosłych.Uzupełniają naturalne obecne w skórze lipidy międzykomórkowe oraz substancje wiążące wodę w skórze.Długotrwale natłuszczają i nawilżają skórę oraz regenerują płaszcz hydrolipidowy na jej powierzchni.Emolienty występują w różnych postaciach:kremów,maści,płynów i olejków do kąpieli,żeli i kostek toaletowych do mycia.


Co to jest krem barierowy?
Krem barierowy Emolium jest zalecany do pielęgnacji zniszczonej,popękanej,podrażnionej  i nadwrażliwej skóry rąk i innych okolic skóry.Jest polecany osobom, które mają częsty kontakt ze środkami drażniącymi i uczulającymi.Dzięki użyciu przebadanych pod względem skuteczności i bezpieczeństwa stosowania substancji aktywnych preparat zapewnia długotrwałe działanie barierowe,emoliencyjne i ochronne.

Chroni przed wpływem czynników zewnętrznych dzięki połączeniu Fomblinu HC/R ( 4%) z olejem silikonowym (2%) oraz ze specjalnym polimerem błonotwórczym (1,5%) krem tworzy na skórze ścisłą,nietłustą i wodoodporną błonę okluzyjną, która zabezpiecza skórę przed kontaktem z substancjami drażniącymi oraz chroni ją przed utratą wilgoci.

Regeneruje podrażnienia i pęknięcia naskórka   Fomblin HC/R ( 4%) intensywnie regeneruje szorstką i popękaną skórę oraz stymuluje odbudowę naskórka. Wraz z Betaphroline ® (2%) łagodzi podrażnienia skóry powstałe w wyniku kontaktu ze środkami drażniącymi i uczulającymi.

Chroni przed ponownym wystąpieniem zmian

Odtwarza ochronną barierę hydrolipidową skóry.Sprawia ,że skóra staje się mniej podatna na pęknięcia i podrażnienia.    

Krem barierowy Emolium długotrwale wzmacnia i poprawia odporność skóry na działanie substancji drażniących. Doskonale się wchłania oraz dodatkowo nawilża  i odżywia zniszczoną ,podrażnioną skórę. Nie ma działania drażniącego i uczulającego

Receptury preparatów zostały opracowane we współpracy z dermatologami,nie zawierają substancji zapachowych i barwników, przebadane dermatologicznie.

Moja opinia:

Opakowanie: Mała tubka jest bardzo poręczna. Zmieści się nawet w małej torebce czy kieszeni kurtki. Nie zabiera dużo miejsca w kosmetyczce.Prosta szata graficzna wskazuje na przeznaczenie lecznicze.Dodatkowo na opakowaniu kartonowym mnóstwo informacji o produkcie. Na ulotce przydatny opis kosmetyków z linii Emolium oraz opis skóry, jej problemów i wskazówki do pielęgnacji.

Konsystencja: Średniej gęstości krem,który łatwo się rozprowadza, jest lekko tępawy ze względu na zawarte substancje tworzące barierę.



Aplikacja: Szybko się rozsmarowuję,skóra nie klei się, nie pozostawia tłustej warstwy.Po aplikacji kremu możemy od razu przejść do codziennych czynności, sprawdziłam ,że nie brudzi tłustą warstwą kartek papieru.

Działanie: Po stosowaniu hydrokortyzonu skóra jest bardzo wysuszona, ten krem dobrze ja nawilża.Kupiłam go jednak w celu ochrony skóry i tu sprawdza się świetnie.Wycisza podrażnioną skórę.Ostatnio posmarowałam nim dłonie przed wyjściem na ekstremalną pogodę (śnieg z deszczem,ostry wiatr) i nie miałam rękawiczek.Sprawdził się świetnie, nie czułam już tysięcy ,a może i miliardów mikroskopijnych igiełek wbijających się w dłonie.Uelastycznia skórę i wspomaga jej gojenie.Po nałożeniu nie powoduje dodatkowego zaczerwienienia i pieczenia.Ręce są jakby otulone aksamitnymi rękawiczkami.

Zapach: Nie pachnie intensywnie i ładnie ze względu na wykluczenie ze składu środków zapachowych które należą do substancji często alergizujących.Pachnie delikatnie, raczej chemicznie ale zapach nie wbija się pięścią w nos.

Wydajność: Jest wydajny, porcją kremu wielkości orzecha laskowego możemy posmarować całe dłonie.

Zastosowanie: Regeneracja,odżywienie i pielęgnacja skóry nadwrażliwej i podrażnionej oraz zniszczonej i popękanej.Ochrona skóry narażonej na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych,takich jak detergenty,chemikalia,mróz,wiatr,przesuszone powietrze.

Sposób użycia: Nanieść cienką warstwę kremu i delikatnie rozprowadzić.Producent zaleca min. 2 aplikacje dziennie, im więcej w moim przypadku tym lepiej.Nie oszczędzam tego produktu bo nie używam go dla przyjemności tylko dla zdrowia skóry:)

Pojemność: 40 ml

Cena: ok. 30 zł

Dostępność: Apteki

Skład:Fomblin HC/R (4%), Betaphroline ®(2%), olej silikonowy (2%), polimer błonotwórczy (1,5%), olej canola (1,5%), alantoina (1%).




Używacie produktów emolium?
Zastanawiam się nad zakupem kremu specjalnego, może jeszcze coś z produktów tej firmy mnie zachwyci:)

11 komentarzy:

  1. idealny produkt dla mnie! pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale recenzja i opis jest świetny.
    Pozdrawiam i zapraszam
    http://cherrylassie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej firmie wiele dobrego. Bardzo ciekawy produkt, dobrze wiedzieć o nim "na przyszłość":)
    Fajna recenzja, bardzo rzetelna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze jest mieć tubkę tego kremu na czarną godzinę, taki niezbędnik kosmetycznej apteczki pierwszej pomocy:)

      Usuń
  3. I wszystko byłoby pięknie ale po co w składzie tyle parabenów tym bardziej że to krem do zadań specjalnych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby znaleźć inne rozwiązanie dla konserwacji kosmetyku, jednak mnie ,aż tak mocno parabeny nie gryzą, a krem bardzo pomaga:)

      Usuń
  4. Hej zapraszam do mnie na małe rozdanie moniamakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam aptecznego kremu do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny opis ;)
    pozdrawiam i zapraszam do obserwacji mojego bloga :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Czesc! Ja mam skore atopowa, w okresie zimowym jest koszmar! :/ Moalam z emolium plyn do kapieli leczniczej i balsam. Balsam byl ok, ale niestety nie pomagał przy silnych "napadach" przy ogrzewaniu kaloryferami. Co do kapieli w tym plynie to tez zachwycona nie bylam. Kosztowal 30zl, starczal na ok 6-9 kapieli przy dosc duzym oszczedzaniu :/ Zuzylam 3 opakowania i przez 3 tyg kapalam sie tylko w nim (w letniej wodzie, nie uzywajac mydla czy zelu). Rewelacji nie zauwazylam. Wkurzalo mnie to, ze czulam sie niekomfortowo, jednak wole prysznic i duzo piany. Po wyjsciu z wanny skora byla natluszczona ale niestety szybko wysychala na nowo. Balsam Emolium wspominam bez wekszych emocji. W marketach sa lepsze i tansze o takim samym dzialaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja przez bardzo, bardzo długi okres czasu używałam szamponu Emolium. Niezwykle delikatny i bardzo dobrze działał na moją skórę głowy. Miałam też emulsję do suchej skóry głowy i również byłam zadowolona. Mam same pozytywne skojarzenia z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń