poniedziałek, 27 stycznia 2014

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty!

Kiedy za oknem sypie śnieg, a temperatura spada mocno poniżej zera, myślę tylko o jednym. Nie, nie o lepieniu bałwana czy bitwie na śnieżki. Moje myśli biegną ku wiośnie. Niezaprzeczalnie najpiękniejsza pora roku, również w świecie makijażu. Dziś do obejrzenia kilka ciekawych wiosennych nowości. Jak zobaczycie, królują pastele i wszechobecny róż. Guerlain kusi pięknymi meteorytami, puszki z kolekcji Meteorites Blossom są piękne, kolory szminek i cieni skradły mi serce, a ciekawość pobudziły Meteorites Bubble czyli kremowe róże. Również MAC, Chanel, Dior i Givenchy dorzucają swoje trzy różowe grosze. Macie coś już upatrzone? 
                                                                        
Givenchy

 Chanel 

Guerlain

Dior

MAC

 

poniedziałek, 20 stycznia 2014

CHANEL ILLUSION D'OMBRE


W dzisiejszym poście postanowiłam pokazać Wam jedne z moich ulubionych cieni do powiek. Są to kosmetyki w postaci pudrowo-kremowej, bardzo odmiennej od tych proponowanych przez inne firmy. Mają przepiękne, niejednoznaczne wykończenia, mienią się na wiele kolorów, których połączenia nie są do końca oczywiste. 


Można używać je na wiele sposobów. Najczęściej stosuje je jako tło pod inne kolory, niektóre wyglądają pięknie solo,a inne podrasowują cały makijaż oka, nakładane jako przyciągający wzrok akcent w makijażu. Można zastąpić nimi eyeliner.


W stałej ofercie oferowane jest osiem kolorów. Posiadam ich dwa, reszta pochodzi z edycji limitowanych. Najlepsze jest w tym to, że prawie z każdą kolekcją wychodzi nowy kolor, któremu ciężko się oprzeć.Dzięki swojej teksturze, można łatwo budować nimi intensywność od lekkiej mgiełki koloru, do zdecydowanego kryjącego efektu. Trwałość jest wartością indywidualną, jednak u posiadaczek bardzo tłustych powiek może okazać się konieczne odpowiednie przygotowanie skóry pod makijaż.


Do każdego cienia dołączony jest pędzel w etui, dzięki któremu możemy aplikować cienie na na całą powiekę jak i w postaci eyelinera, ponieważ jest on cienki i skośnie ścięty. Opakowanie to zakręcany szeroki słoik, dzięki któremu wydobywanie kosmetyku nie nastręcza problemu, nawet posiadaczkom długich paznokci. Opakowanie jak to u Chanel, piękne, eleganckie,klasyczne. Należy jedynie pamiętać o szczelnym dokręcaniu wieczka, aby kosmetyk nie wysechł i zachował swoją przyjemną puszystą konsystencję. 


Posiadane przeze mnie odcienie to Vision (oferta stała), ma postać złotych mieniących się drobinek. Uwielbiam dodawać go na inne cienie, lub podkreślam nim błysk w wewnętrznym kąciku. Następnym odcieniem ze stałej oferty jest Epatant, jest to moim zdaniem nieco brudny (zielonkawo-brązowy) odcień srebra, piękny w połączeniu z czarnym smoky eyes lub fioletami. 


Abstraction jest cieniem, który przekonał mnie do różu na powiekach. Jest to łososiowy odcień, który mieni się różową poświatą i uwieńczony jest złotymi refleksami. Zachwyca w połączeniu z cieniem Epatant, wygląda nowocześnie i tworzy super duet.


Convoitise jest to jasnobeżowy, szampański odcień, który sprawdzi się w zarówno w makijażu dziennym, wieczorowym jak i w połączeniu z czerwonymi ustami w towarzystwie czarnej kreski. Apparence to najtrudniejszy do zdefiniowania kolor. Łączy w sobie stare złoto, jasny brąz i odrobinę khaki. Nigdzie nie spotkałam takiego ocienia, jest naprawdę wyjątkowy.


Używam tych kosmetyków z wielką przyjemnością i mam ochotę na więcej. Bardzo podoba mi się kolor Fatal i Initiation, które były wypuszczone w świątecznej kolekcji 2013, jednak nadchodzi już nowy odcień Dipason oraz Impulsion. Miałyście już przyjemność używać tych cieni?



środa, 8 stycznia 2014

BEAUTYNESS rozdaje!

Marti z bloga BEAUTYNESS znowu przygotowała rozdanie. I to nie byle jakie:) 
Do zgarnięcia dla czytelników bloga ( a w ogóle jest ktoś taki kto do niej nie zagląda?! Jeśli nawet tak to niech się nie przyznaje, tylko w te pędy leci zapoznać się ze świetną treścią jej postów, pięknymi zdjęciami i urokliwą osobą właścicielki tego bloga;). Tyle tytułem wstępu, teraz czas poznać co czeka na szczęśliwca, któremu przypadnie prezent od Marti czyli....


... najnowsza paleta Urban Decay NAKED3  na którą wszyscy na czele ze mną ostrzą sobie ząbki i podpiłowują pazurki. Wchodzisz w to? Ja już to zrobiłam :)
Post z rozdaniem znajdziecie tutaj, a w nim wszystkie niezbędne informacje dotyczące rozdania. POWODZENIA!