niedziela, 24 lipca 2011

Cudeńka od Black Beauty Bag

Choć jest środek lata to Iwetto zabawiła się dla nas w Świętego Mikołaja ;)





Więcej informacji -----> Klik!


Życzę powodzenia:)

niedziela, 17 lipca 2011

Kosmetyczka na weekendowy wyjazd

Właśnie spakowałam swoją kosmetyczkę na mały wyjazd.A co zabieram ze sobą możecie zobaczyć poniżej:)

Kosmetyczkę a właściwie kuferek zakupiłam rok temu kosztowała ok. 50 zł.Z przodu ma małą kieszonkę, duża komora podzielona jest na: kieszeń z siateczki na suwak, kieszeń zaciskaną na gumkę i wolną przestrzeń między ściankami kosmetyczki.Posiada plastikową rączkę,uchwyt do paska na ramię,przy dużym suwaku jest miejsce do zaczepienia kłódki. W środku jest lusterko przyczepiane na rzep.


W kieszeni na gumkę trzymam waciki, Ziaja masło kakaowe w sprayu i emulsję,piankę z pantenolem, spray odstraszający owady, krem do rąk Oriflame z brzoskwinią,balsam wzmacniający opaleniznę z beta-karotenem Avon.
W kieszeni z siateczki mieszka bioderma,emulsja z Olay SPF 25,woda termalna z Vichy.
Spakowałam też małą apteczkę-fenistyl na ugryzienia,choć mam nadzieję ,że pomoże mi płyn na komary z olejkiem lawendowym,wzięłam też plastry i wodę utlenioną w żelu oraz coś na żołądkowe rewolucje.
Kosmetyki do makijażu trzymam w oddzielnej kosmetyczce ,którą schowałam do tej większej.


Mam w niej filtr SPF 50 z Avene, krem nawilżający do skóry tłustej z Biodermy.Podkład Bourjiois Healty Mix Serum i korektor Healty Mix.Pędzel flat top do podkładu i pędzel z Essence do pudru i różu.Puder Vichy i paseczki  z Essence w roli rozświetlacza i różu.Cienie w kasetce pro5 Inglot,szminka Avon,błyszczyk Essence z kolekcji która gościła w sklepach niedawno.Cień sypki w kolorze złotego pyłku z Avonu i moja ukochana baza pod cienie Art Deco.
W paletce pro5 mam pędzelek z Inglota, do kosmetyczki schowałam jeszcze pędzelki z zestawu Hakuro oraz kredkę Arabian Glow z Avonu.Fajne w tej kosmetyczce jest to,że posiada przy przegródkach na pędzle folię ,która zabezpiecza kosmetyczkę przed kosmetykami osadzonymi na włosiu pędzli.

Okulary choć duże to bez problemu zmieściły się w pokrowcu z Avonu.
Biżuterię schowałam do woreczków żeby się nie pogubiła i nie zniszczyła.
Wzięłam też małe lusterko ( normalne i powiększające).W etui mam wkładki i chusteczkę odświeżającą Laktacyd.

Część kosmetyków wzięła do swojej kosmetyczki moja siostra dlatego ich tu nie pokazałam::)



Jak podoba się wam moja kosmetyczka na wyjazd? Powinnam coś jeszcze spakować, a może waszym zdaniem wzięłam coś co nie jest przydatne?
Czekam na wasze komentarze i proszę o trzymanie kciuków żebym miała piękne słoneczko.
Pozdrawiam:)

środa, 13 lipca 2011

Jak wybrać okulary przeciwsłoneczne?


Gdy tylko słoneczko zaczyna przypiekać na deptakach i chodnikach pojawiają się jak grzyby po deszczu stoiska z okularami przeciwsłonecznymi.Tanie,wpasowujące się w trendy modele, zaopatrzone w naklejki zapewniające 100% ochronę przeciwsłoneczną lub filtr UV.To zwykłe oszustwo,ponieważ filtry w tanich okularach nie zapewniają całkowitej ochrony pozwalając na przedostanie się sporego odsetka promieni ultrafioletowych przez nasze szkła.Przy wyborze okularów nie trzeba sugerować się niską ceną czy modnymi oprawkami,oczywiście ważne jest żeby kształt naszych okularów pasował do kształtu naszej twarzy.Z ceną filtrów w okularach jest jak w kremach,cena rośnie wraz ze stopniem ochrony,tanie okulary często równają się słaby filtr.Jeżeli macie swoje okulary ,a nie jesteście pewne jaką ochronę stanowią one dla waszych oczu ,możecie wybrać się do salonu optycznego gdzie pod specjalnym urządzeniem wasze okularki zostaną poddane testowi.
Czego jeszcze powinniśmy szukać na okularach?
  • znak  czyli znak bezpieczeństwa
  • numer normy -EN 1836-Ochrona indywidualna oczu – Okulary i filtry chroniące przed olśnieniem słonecznym do zastosowań ogólnych i filtry do bezpośredniej obserwacji słońca. 
Oznaczenia te zapewniają nas o tym ,że okulary zostały przebadane i są bezpieczne dla naszych ocząt:)

Należy pamiętać ,że kolor szkieł nie jest bez znaczenia,kolory takie jak brąz,odcienie grafitu i zieleni są lepszym wyborem niż szkła w różnych bardziej zwariowanych kolorach jak np. różowe czy niebieskie.Dzieci których oczy cały czas się rozwijają nie powinny nosić okularów przeciwsłonecznych gdy nie jest to konieczne,aby pozwolić na wytworzenie się ochrony oka (barwniki) przed słońcem

Jeżeli już mamy zapłacić za okulary większą sumkę to należy się o nie troszczyć żeby posłużyły nam długi czas-nie nosimy ich w materiałowych etui lub luzem w torebce,aby uniknąć uszkodzenia oprawek i zarysowań szkieł trzeba przechowywać je w twardych etui wyściełanych miękkim materiałem.Okulary powinniśmy zdejmować i zakładać oburącz.
Pamiętać trzeba o czyszczeniu okularów miękką szmatką.
Wybierajmy więc okulary z głową,nie sugerujmy się tylko ich ciekawym wyglądem i zwracajmy uwagę na to jaki stopień bezpieczeństwa nam zapewniają.

wtorek, 12 lipca 2011

TAG-jak mieszkają twoje kosmetyki

Zostałam zatagowana przez blogerkę Martuś za co jej dziękuję , dzięki niej zrobiłam moją pierwszą odpowiedź na TAG.


TAG przekazuję do:
Black Beauty Bag-http://iblackbeautybag.blogspot.com/
Piękność dnia-http://pieknoscdnia.blogspot.com/
Agi's Boutiqe-http://agisboutique.blogspot.com/
Brunette sheart-http://brunettesheart.blogspot.com/
Cassedee- http://cassedee.blogspot.com/
SZUSZ-http://szusz.blogspot.com/
http://makeupmaniak.blogspot.com/
http://beauty-is-prison.blogspot.com/
TAG polega na pokazaniu, jak przechowujesz swoje kosmetyki. Przekaż TAGa kolejnym 10 blogerkom i napisz, kto przekazał go Tobie. Poinformuj osobę, która Cię otagowała o Twojej odpowiedzi na ten TAG, na przykład w komentarzu pod jej najnowszą notką.
Moje kosmetyki do makijażu i pielęgnacji twarzy mieszkają w zgodzie w jednej szafce a w zasadzie w szafie.
                                                                    Ogólnie wygląda to tak:



Pierwsza półka to pielęgnacja twarzy,z tyłu chowa się część moich perfum i kilka kosmetyków do ciała i włosów.W torebce z Sephory trzymam próbki.


Piętro niżej są moje pędzle ,w oddzielnych metalowych pojemniczkach przechowuje pędzle do twarzy,oczu w następnym pojemniczku mam moje najnowsze pędzle do oczu. Obok leżakują moje palety,rozświetlacz MAC i puder Vichy.

Niżej w koszyczkach:
W największym koszyczku cienie do oczu pojedyncze i małe paletki.W średnim produkty do twarzy których rzadko używam,w następnym koszyczku szminki,balsamy do ust i błyszczyki.W najmniejszym koszyczku mieszkają moje maskary.W metalowym pojemniczku z siatki trzymam moje kredki do oczu i konturówki do ust.Na szklanej półce stoją grzecznie moje podkłady i bazy pod makijaż.
Na parterze mieszkają produkty do czyszczenia pędzli oraz pokrowce na pędzle.



Kosmetyki które niedawno zostały kupione oraz produkty do twarzy których często używam powkładałam do takich słodkich koszyczków

Dodatkowo kufer Inglota przechowuje moje kosmetyki gdy robię makijaże poza domem.Trzymam w nim zapasową bazę,pokrowce na pędzle oraz fixator.

Moje lakiery mieszkają w ciemnym chłodnym miejscu-nie nie to nie piwnica;)Chowam je do kuferka który przechowuję w szafce -z dala od promieni słonecznych które są dla nich szkodliwe.

Kosmetyki do pielęgnacji twarzy zawsze są gdzieś obok mnie,najczęściej gdzieś w zasięgu ręki



Kosmetyki do pedicure i manicure trzymam w koszyczkach


W łazience trzymam tylko kilka kosmetyków,nie pokazałam na tym zdjęciu peelingu i mydła pod prysznic masło kakaowe bo mam je w drugiej łazience.


To już chyba wszystkie zakamarki w których trzymam swoje kosmetyki

Pozdrawiam,zapraszam do komentowania i odpowiedzi na TAG :)


niedziela, 10 lipca 2011

Szalona wyprzedaż Sephory

Ostatnio wchodząc na stronę Sephory natknęłam się na wielką wyprzedaż -30% -50% -70%
W rzeczach które wybrałam znalazły się :
-Aqua lip MAKE UP FOR EVER 6C-bardzo chciałam kupić kolor 15c i 18 c ponieważ pasowałyby do wielu moich szminek,niestety przecenione były tylko ciemne kolory ale pomyślałam ,że przyda mi się też coś ciemniejszego ,dlatego zdecydowałam się na brąz.Kredka jest temperowana.1,2 g.Cena promocyjna 35 zł,przed obniżką 89 zł (-61%)
-ROUGE ARTIST INTENSE MAKE UP FOR EVER-pomadka w naturalnym odcieniu,matowe wykończenie,świetna pod błyszczyk i długo utrzymująca się,Mój kolor to Mat 2,   3,5 g. Cena promocyjna 55 zł,przed obniżką 99 zł (-44%).
-pędzel typu dyfuzor nr 113 SEPHORA -stippling diffuseur poudre -pędzel z różowej serii,posiada nakładkę zabezpieczającą włosie,myślę ,że sprawdzi się świetnie do aplikacji kremowych i płynnych konsystencji.Cena przed obniżką 99 zł, po obniżce 49 zł (-51%).
-temperówka- do cienkich kredek ,ze zbiorniczkiem.Cena 5 zł.
-płyn do dezynfekcji pędzli-to już moje drugie opakowanie,ma bardzo ładny zapach,spryskuje nim pędzle jeśli chce je tylko oczyścić z koloru lub po głębokim czyszczeniu i dezynfekcji płynem o dość drażniącym zapachu z Kryolan ,aby nadać im nieco przyjemniejszy zapach.Cena ok 30 zł.

czwartek, 7 lipca 2011

Kosmetyki z katalogu 9 Avon




W zeszłym katalogu trafiłam na kredki Arabian Glow,nie jest to nowa kolekcja ale zastanawiało mnie czy te ołówki przypominają żelowe Super Shock-i.I fakt jest to bardzo zbliżony kosmetyk.Moim kolorem jest Turquoise Hues,czyli ciemny turkus.Do wyboru mamy jeszcze Gold Frost w katalogu wygląda na jasne złoto,Instense Copper-ciemny brąz oraz Deep Purple-fiolet z różowym połyskiem.Jak wyglądają na żywo dowiecie się być może niedługo na moim blogu.Dokładna nazwa tej kredki to Soft and sleek eyeliner -konsystencja w pełni to oddaje.Kredka podobnie jak jej szokująca kuzynka jest trwała.Koszt w katalogu 9 to 11,90,przydatność do użycia to 24 miesiące,1,2 g.W netto obowiązującym w tym katalogu to już 9,90 zł za tę niesamowitą kredeczkę.



 
Zamówiłam też szminkę -nowość w Avonie Colordisiac,wybrałam kolor bardzo na topie,czyli Can't Resist Coral. Bardziej różowa odsłona koralu.Szminkę z tej serii pokazała ostatnio pixi2woo.Szmineczka typowo letnia,leciutka, delikatnie pozwala na odsłonięcie skóry ust choć nie jest aż tak słabo kryjąca.Opakowanie cieniowane podobnie jak w jakiejś kolekcji szminek Deborah,solidnie wykonane.Bardzo ładnie pachnie,łatwo się rozprowadza i po nałożeniu daje lekki mokry efekt błyszczyku.Cena 16,90 zł,12 kolorów do wyboru 3,6 g. Reklamowana jako szminka o zapachu inspirowanym afrodyzjakami(wanilia,granat,figa).










Uwaga:

  • jeśli chcecie swatch szminki to piszcie w komentarzach-miałam fatalne światło-późno wróciłam z jady L-ką i nie mogłam już liczyć na lepsze oświetlenie
  • w katalogu 10 jest promocja i wyprzedaż kredek żelowych super Shock (13,90) wszystkie kolory!!!
  • w katalogu 10-nowość serum  nadające włosom połysk i lakier do włosów Kwiat limonki i werbena-nie zalecane dla fanek Damona i Stefana z Vampire Diaries ;)
  • niedługo więcej nowych notek-w tym zakupy z wyprzedaży z Sephory (która jeszcze trwa) i moja pierwsza odpowiedź na tag
  • zapraszam do czytania,komentowania i obserwowania mojego bloga
                                                                    :)

Biżu:)

Nadejszła wiekopomna chwiła-tak mamy lato! Choć ostatnio to co pogoda nam fundowała ,letnia pora wpłynęła na mnie i zdecydowałam powiększyć moją wakacyjną część zasobów biżuteryjnych.
Przy zamówieniu z Avonu wpadło do mojej szuflady dwie rzeczy.Z zamawianiem z katalogu zawsze idzie w parze niepewność czy to co widzimy na papierze będzie miało taki sam urok w rzeczywistości ,dlatego ja obejrzałam sobie wcześniej moje nowe nabytki.

Pierwszym był wisior Natical Drop-złoty łańcuszek z zawieszkami.Długość łańcuszka to 65 cm,zawieszki 17 cm.Długość dla mnie idealna, nie cierpię łańcuszków blisko szyi,zawieszki są w odcieniach niebieskiego i tu mamy :dwie kulki,kwiat i muszelkę.Następnie na łańcuszku dyndają sobie perłowa i różowa kuleczka,kuleczka we wzorki w różnych kolorach oraz koralik we wzory żywcem wzięte z ceramiki.Cena naszyjnika to 39,90 zł.Mam ogromną nadzieję ,że posłuży mi on nie tylko przez jedno lato,bo mam taką biżuterię z Avonu ,którą noszę od lat.

Następnym łupem z Avonu tym razem z oferty netto była bransoletka złożona z 3 sznurów perełek z akrylu-białym,szarym i grafitowym oraz łańcuszkiem z "diamencików".To wszystko łączy ze sobą czarna kokardka.
Za zestaw bransoletek Leora zapłaciłam 24,90 zł,
W zeszłą sobotę wybrałam się na kiermasz agroturystyczny celem upolowania ciekawych i oryginalnych okazów.
Panie sprzedające własnoręcznie robioną biżuterię miały do zaoferowania całkiem sporą gamę ozdób.Ja zdecydowałam się na dwie pary kolczyków-fioletowe kulki obrabiane na szydełku ze srebrnymi biglami oraz długie filcowe kule poprzedzone zdobionymi koralikami na złotych biglach.Obie pary po 15 zł.Piękne!