niedziela, 19 lutego 2012

Akcesoria do pielęgnacji skóry


Nosiłam się z tym postem od dawna, nie natknęłam się na taką notkę na innych blogach więc postanowiłam sama coś napisać.Wiadomo ,że używamy do makijażu różnych przyrządów-pędzle, gąbki zalotki i jeszcze wiele wiele innych pomocnych gadżetów.A co z usunięciem tego co wcześniej stworzyłyśmy na naszej twarzy? Dziś przedstawię wam kilka pomocników w codziennej pielęgnacji.



Jakiś czas temu był wielki bum na szmatki muślinowe, deficyt na muślin na rynku kosmetycznym w naszym kraju doprowadził do tego ,że niektóre z nas zaczęły szukać innych rozwiązań i sięgać po np.mikrofibrę,ale nie o tym miałam mówić.Udało mi się kupić ściereczki muślinowe w sklepie The Body Shop,niestety nie są już one produkowane.Widziałam na allegro i jest tam kilka ofert.Do czego służy taka ściereczka?  Mam skórę tłustą, co za tym idzie jest ona grubsza i mniej delikatna niż skóra sucha,czy skóra osoby ze skłonnością do pękających naczynek.Używam ją jako wspomaganie złuszczania, procedura jest następująca: na zwilżona wodą  skórę,aplikuję żel do twarzy który przemasowuję opuszkami palców,następnie delikatnie przemasowuję skórę szmatką nawiniętą na palce,płuczę szmatkę ciepłą wodą ,przykładam ją do twarzy.Następnie płuczę ją w letniej wodzie i "ściągam" preparat i wszystkie zanieczyszczenia z twarzy.Ściereczkę myję w mydle hipoalergicznym Biały Jeleń, nie przepadam za zapachem tego produktu więc płuczę ją w płynie do płukania.Czasem też piorę ją w pralce.Przeciwwskazaniem do jej używania jest na pewno skóra naczyniowa (ze względu na używanie ciepłej wody), skóra bardzo wrażliwa i trądzikowa ze zmianami ropnymi.



Podczas promocji w Rossmannie natrafiłam na chusteczki jednorazowe, są one bardzo pomocne przy zmywaniu maseczek oraz zmywaniu żelu z twarzy bez ochlapywania wszystkiego dookoła:) Ma ona wytłoczony wzór,dzięki czemu dokładniej zmywa makijaż.Jest dość twarda,jednak po zmoczeniu wodą staje się elastyczna i możemy dobrze zmyć nią maseczki np. glinki,wyrzucić szmatkę i nie martwić się ,że maska nam ją pofarbowała i zniszczyła.


Bardzo ważne jest ,aby przeznaczyć sobie oddzielny mały ręcznik do twarzy.Możecie je kupić w Home&You, często dodawane są do różnych zestawów pielęgnacyjnych.Ważne jest aby taki ręcznik był miękki. Wycieramy nim twarz dociskając go do skóry i staramy się nie trzeć twarzy aby ją osuszyć.



 Nienawidzę czyścić włosów (jako posiadaczka długiej grzywki) z maseczek,peelingów itp. Zawsze staram się zakładać na włosy opaskę frote, fajnym rozwiązaniem jest opaska na gumkę, bo się nie rozpina i nie grozi nam upapranie włosów w kosmetykach:)



Czasami używam szczoteczki do twarzy.Ważne jest ,żeby miała miękkie włosie.Możemy nią również wykonać masaż twarzy,który delikatnie przekrwi naszą skórę i będzie ona lepiej wchłaniać substancję z kosmetyków ,które położymy na nią później.







Posiadam również wersję podróżną, zamykaną w etui. Ma dwie końcówki, z jednej strony znajduję się szczoteczka z drugiej gąbeczka.



Mam jeszcze jedną szczoteczkę.Jest malutka ,więc możemy oprócz mycia buzi ,zrobić nią peeling ust.Dodatkowo ma wygiętą rączkę,która jest bardzo wygodna w użyciu.




Kiedyś kupiłam żel do mycia twarzy z szczoteczką Clean Pod.Jest to gumowa myjka z ząbkami.Bardzo dobrze zmywa się nią makijaż.Wylewam żel na nią i masuję skórę.



Gąbki celulozowe mają porowatą strukturę,bardzo fajnie ściąga się nimi maski, glinki lub zmywa żel z twarzy.Po umyciu stają się twarde,jednak miękną po kontakcie z ciepłą wodą.


Najważniejszą czynnością przy używaniu tych akcesoriów jest dbanie o ich higienę i przechowywanie.


Używacie tego typu rzeczy? Co możecie polecić?

17 komentarzy:

  1. Nie lubię tych gąbeczek, są zbyt ostre dla mnie. Zaciekawiła mnie jednak opaska, gdzie można taką dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opaski zapinane na rzep możesz kupić w hurtowniach kosmetyki profesjonalnej,niektórych drogeriach.Opaskę na gumkę kupiłam w prywatnej drogerii, ale akcesoria z tej firmy-Jeans Louis David widziałam chyba też w Super Pharm i w markecie Carrefour Warszawa Wileńska.

      Usuń
  2. Post wprost stworzony dla mnie! Uwielbiam takie wspomagacze mycia, do Twoich propozycji mogę jeszcze dorzucić myjki z firmy WasMyback- z soją i włóknem bambusowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam o tych myjkach.Gdzie je można dostać?

      Usuń
  3. a ja bym chciała clean pod :P a nadaje się do wrażliwej cery? chyba średnio co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli być stosowała go tylko w niektórych strefach np.nos i wykonywała nim delikatne ruchy, to myślę ,że tak.Nie oglądałam Twojej cery więc ciężko mi powiedzieć na odległość. Jak reaguję Twoja skóra po myciu i czy jest bardzo wrażliwa ( jak szybko powstaje ślad po przejechaniu po niej np. linijką)?

      Usuń
    2. po przejechaniu linijka slad się pojawia po ok 5sekundach. po myciu buzia lekko zaczerwieniona. Jeśli użyję coś nie tak to od razu zaczerwienie i pieczenie. Najbardziej muszę uważać na okolicę wokół oczu:)no i mam skłonność do przesuszania na czole i policzkach.

      Usuń
  4. Jestem milosniczka szmatki muslinowej. Odkad ja mam moja pielegnacja zmienila sie o 180 stopni;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie najważniejsze z tych rzeczy to oddzielne ręczniki do wycierania twarzy.
    Mam szczoteczkę do mycia twarzy z Rossmanna, ale ostatnio ją odstawiłam bo za bardzo podrażniała mi twarz. A kiedyś miałam te gąbeczki, całkiem znośne były.

    OdpowiedzUsuń
  6. A co myślicie o szczotce Clearsonic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja obecnie uzyam muslinu i czasami celulozy, mam jeszcze jakąs śmieszną do demakijażu z jakieś mikrofibry z czymś tam do kótrej daje się tylko wodę, a na clarisonica oszczedzam już zeby się na świeta bożonarodzeniowe wyrobic i zrobic sobie mega prezent :D 2 lata przekonywalam samą siebie że jej nie potrzebuję ale już cierpliwosc mi się skończyła więc clarisonic szybciej lub później będzie .

      Usuń
    2. No to w nowym roku czekam na obszerną recenzję u Ciebie:)
      Przekonywanie siebie ma odwrotny skutek-u mnie było tak w przypadku Beautyblendera:)

      Usuń
  7. mam osoby ręcznik i co 2 dni wymieniam , ściereczka musinowa ale teraz nawet nią nie myje buzi w sumie , mam szczoteczke i myje nią czasmi czyli raz w tygodniu , a tak używam palców :)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW ile rzeczy........ja nie mam chyba ani jednej :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam takich samych akcesoriów do mycia twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo podoba mi sie ta pordrozna szczoteczka


    ja uzywam sciereczki z mikrofibry od czasu do czasu. czesciej jednak wykonuje wieczorem masaz mydlem Alep i ta gabeczk aktora opkazalas jako ostatnia- lekki peeling i swietne oczyszczenie

    OdpowiedzUsuń