wtorek, 14 czerwca 2011
Zakupy czerwcowe
Po wczorajszych zakupach w Rossmannie i Naturze wróciłam "bogatsza" o kilka produktów.
W mojej Naturze weszła nowa kolekcja Essence- You Rock!-jest w niej kilka lakierów,2 liptinty,paletka 6 cieni,body spray oraz kompaktowa szczotka do włosów.Jest jeszcze jeden produkt który kupiłam z czystej ciekawości ,bo swoją ulubioną i przetestowaną bazę pod cienie już mam.
Nazwa bazy to 01 Rock Chick's Base,2,1 ml,trwała przez 6 miesięcy.Aplikator jak w błyszczyku.Baza ma kolor cielisty,z lekkim różowym połyskiem i złotymi drobinkami.Jak pracuje na powiece nie wiem,bo jeszcze jej nie używałam ale ma dość fajną konsystencję, po rozsmarowaniu na ręce daję wygładzoną ,śliską powierzchnie.Cena -9.90zł.
Następną rzeczą z Essence jest pędzelek do którego przymierzałam się 2 razy.Jego cena nie jest wysoka,a wypróbowała go katOsu a jak wiadomo ona kitu nie wciska;)
I faktycznie pędzelek bardzo mięciutki,syntetyczne fioletowe włosie,matowy czarny trzonek,co moim zdaniem ważne dołączone jest do niego opakowanie z instrukcją wykonania smokey eyes-pędzelek nazywa się smokey eyes brush.Pędzelek ktory mamy cały czas w użyciu nie pobrudzi kosmetyczki,właśnie dzięki etui.Cena ok. 6 zł.
Cień Kobo w kolorze 117 caffe latte,do Kobo zrobiłam również powtórne podejście ,ponieważ z cieni błyszczących nie jestem całkiem zadowolona ,ale o tym innym razem.Tym razem wybrałam matowy cień w kolorze jasnego brązu/brudnego beżu.Cień bardzo dobrze się rozprowadza i rozciera,nie jest tak "tępy" jak inne które mam z tej firmy.Kolor podpatrzony u katOsu,następny będzie kolor użyty przez Inez w jej oberżynowym makijażu.Cena ponad 13 zł,trochę drogo bo za duży cień z Inglota płacimy 12 zł.
W Rossmannie kupiłam dwa produkty do wanny:
-moje któreś już z kolei mydło pod prysznic Ziaja,tym razem wersja kremowa-masło kakaowe liporegeneracja skóry.Zawiera masło kakaowe i D-pantenol,czyli powinno zapobiegać wysuszeniu oraz działać łagodząco.Produkt przebadany dermatologicznie i alergologicznie. Duża butla-500 ml,cena ok6.50 zł.
-następny produkt w kapitalnym opakowaniu to Original Source Bath Foam-płyn do kąpieli o zapachu mięty i czekolady.Ciekawy design ,nietuzinkowe przedstawienie produktu oraz pyszny zapach pastylek miętowych sprawiły ,że nowy płyn będzie nieodzowną częścią mojej kąpieli.Przetestowany dermatologicznie,pojemność taka jak Ziaja,ważny rok od otwarcia,cena ok. 7,50 zł.Moim zdaniem czysta czekolada na lato nie jest tak fajna jak czekoladowa kąpiel jesienią czy zimą,a nutka mięty w tym płynie daje orzeźwienie co wspaniale komponuje się z upałem za oknem:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super jestem ciekawa tego zelu pod prysznic :) www.saharu88.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŻel jest kremowy no i ten ZAPACH!!!!
OdpowiedzUsuń