Mam już kufer z Inglota, teraz przyszedł czas na torbę ponieważ kiedy muszę przetransportować moje kosmetyki z punktu A do punktu B zwyczajnie brakuję mi miejsca.
Zrobiłam też sobie prezent - pędzle Real Techniques i koszulki ochronne do pędzli Brush Guard.
Do mojej kolekcji lakierów dołączył burgundowy lakier Eveline nr 655.
Dostałam też cień w moim ulubionym kolorze- szmaragdowy 24ore velvet nr 18
Przed Świętami wyskoczyłam na szybkie zakupy, nie lubię kupować czegoś przepychając się w drogerii przez tłum ludzi.
Kupiłam odżywkę John Frieda Frizz-ease i bazę ArtDeco ( juz moje 4 opakowanie) -zrobiłam zapas.
Skończył mi się podkład , a w Sephorze była obniżka na jeden artykuł - 20 %.Wybrałam MUFE HD w odcieniu 120.
Dostałam masę próbek ,chyba ze względu na okres świąteczny, więc będę próbować:)
Skończył mi się podkład , a w Sephorze była obniżka na jeden artykuł - 20 %.Wybrałam MUFE HD w odcieniu 120.
pędzelków zazdroszczę
OdpowiedzUsuńPróbek naprawdę Ci nie żałowali, ja to zawsze dwie próbki jakiegoś kremu dostaję:(
OdpowiedzUsuń@Anuullaa-z próbkami bywa różnie, raz kupisz w Douglasie coś za kilka złotych -dostaniesz dużo próbek, a jak coś za kilkadziesiąt to możesz dostać małą próbkę. Zależy od sprzedawcy, ale ja często trafiam na hojne sprzedawczynie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco! :*
Jak mi się marzy podkład MUFE HD, ah ;) Wspaniałe prezenty :)
OdpowiedzUsuń