czwartek, 16 lutego 2012

KOBO Pure Pearl Pigment


Niedawno pisałam na blogu recenzję cieni Kobo.Dziś chciałam podzielić się opinią o pigmentach tej firmy. Posiadam trzy pigmenty perłowe.W ofercie jest 10 pigmentów perłowych i taką samą ilość pigmentów matowych.
opinie.egospodarka.pl


Opis producenta:Intensywne i trwałe perły sypkie,znakomicie przylegają do skóry.Bardzo wydajne w użyciu.Do właściwej aplikacji niezbędne jest użycie bazy pod pigmenty Pure Pigment Liquid Base lub bazy Eyeshadow Base.

Opakowanie:Pigmenty opakowane są w akrylowe pudełeczka, o dość grubych ściankach chroniących przed pęknięciem np.podczas upadku.Słoiczek jest bardzo szczelny,choć wolałabym żeby miał wbudowane sitko lub mały otworek,ponieważ ograniczałoby to marnowanie produktu.

Przeznaczenie: Do nakładania na powieki.Możemy nałożyć go na usta,łącząc np.z błyszczykiem, możemy nałożyć na twarz np.w celu rozświetlenia łącząc  z rozświetlaczem.Pokusiłabym się też o łączenie  z lakierem do paznokci.

Aplikacja: Aplikuję je na sucho, nakładam na bazę Art Deco,Lumene lub paint pot z Mac'a.Pięknie wygląda nałożony na inny cień,dodając mu drugi wymiar.Fajnie wygląda nałożony również na cień w kremie/musie oraz na kredkę.Można łączyć go z bazami zalecanymi przez producenta lub Duraline Inglota.

Czym aplikować? Najlepiej aplikować w przypadku całej powieki dość sztywnym pędzelkiem typu koci język (Mac 239,Kozłowski CB 329), w wewnętrznym kąciku najlepiej nakładać pędzlem typu kulka lub ołówkowym-pencil brush.Można użyć w tym celu specjalnej silikonowej pacynki (Sephora nr 24).

Jak aplikować? Pigment ma formę sypką więc konieczne jest nabranie pyłku na pędzelek i otrzepanie nadmiaru uderzając pędzlem o pudełeczko.Możemy też rozpracować pigment na wierzchu dłoni zanim nałożymy go na powiekę.Ja najpierw delikatnie wklepuję cień w powiekę,następnie dopiero rozcieram.Rozcieranie jest kluczowe w pracy z pigmentami,wydobywa się wówczas z nich kolor,drobinki stają się widoczne.Możemy aplikować również na mokro-połączyć z wodą,wodą termalną, specjalnymi płynami np. Mac fix+, lub Make up Store Blend&Fix.


Konsystencja: Bardzo drobno zmielony proszek.W moim przypadku ma biały kolor połyskujący poświatą koloru.

Wykończenie: Jak mówi nazwa perłowe, jednak jest to moim zdaniem  bardzo gustowna perła,dająca poświatę koloru w zależności od kąta padania światła.

Wydajność:
Bardzo wydajne,wystarczy zebrać pyłek z przykrywki .

Trwałość:Trwałe jak każde cienie na bazie.

Pojemność: 6 ml

Cena:19,90


Posiadam trzy kolory: 505 Sea Shell -z łososiową poświatą; 502 Misty Rose-z różową poświatą;501 Violet Blush-z fioletową poświatą.












                               Nałożyłam je na czarną kredkę aby bardziej było widać kolor.

Pigmentacja jest bardzo fajna, jednak bardzo ciężko było mi złapać ten efekt w aparacie.Najlepiej będzie jak wybierzecie się do Natury i na własnej skórze wypróbujecie te kosmetyki.


Uwaga: Teraz w drogeriach Natura promocja 1+1 czyli za 19,90 mamy dwa dowolne pigmenty :)


***

Używacie? Jakie kolory polecacie?

9 komentarzy:

  1. Ja właśnie korzystając z tej promocji zakupiłam m.in. 505 i jestem zakochana :D

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne i słyszałam o tym promo. Szkoda, że nie mam cierpliwości do sypańców ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się przekonasz? Są drobno zmielone i sztywniejszym pędzelkiem łatwo się nakładają i nie osypują się w znacznym stopniu.Szczególnie te kolory pomogłyby Ci się z nimi zaprzyjaźnić,które pokazałam ,bo są jedynie poświatą koloru i nie musisz nakładać ich superdokładnie:)

      Usuń
  3. dziękuję za info o promocji:) chyba się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Także słyszałam o tej promocji, ale jak pomyśle, że one są tak wydajne i będę używać i używać i używać i końca nie będzie widać, ale i tak chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od dłuższego czasu noszę się z decyzją o zakupie moich pierwszych sypańców. Finansowo mogę pozwolić sobie na 1-2 kolory, ale me serce cierpi, gdy muszę wybrać. Więc jak na razie w mojej kolekcji sypkiego cienia brak.

    OdpowiedzUsuń