wtorek, 1 stycznia 2013

Grudniowe prezenty i zakupy



Przez ten post spełniam swoje noworoczne postanowienie. Przyznaję się bez bicia ,że posty na moim blogu pojawiały się zastraszająco rzadko, jednak postanowiłam ,że się poprawię i oto powstała ta notka. 
 Dziś będzie krótko o moich prezentach mikołajkowo-urodzinowo-gwiazdkowych oraz części moich zakupów poczynionych przez kilka ostatnich tygodni starego roku.

Często jest tak ,że sama sprawiam sobie małe kosmetyczne przyjemności. Skorzystałam z bardzo fajnego rabatu w Pat&Rub jaki dostałam w dniu moich urodzin. Rabat taki uzyskują osoby ,które podczas rejestracji w sklepie internetowym tej marki podadzą datę swoich urodzin.Wyszło bardzo korzystnie- na zakupy dostałam kod -20% ,dodatkowo moje zamówienie osiągnęło pułap 200 zł więc przesyłkę kurierską miałam gratis:)



Zamówiłam ekoAmpułkę4 (do cery trądzikowej) oraz worek świąteczny Żurawinowe Peelingowanie i Regeneracja Ciała. Pięknie opakowany zestaw kosmetyków zawiera peeling i masło do ciała oraz balsam do rąk. Dostałam do zamówienia 3 wybrane przez siebie próbki. Miłym zaskoczeniem była przepiękna kartka świąteczna z dwiema filcowymi zawieszkami na choinkę.Cena zestawu to 145 zł ( jest on przeceniony z 187,00 zł - promocja dalej obowiązuje), ekoAmpułka kosztowała 135 zł. Łączny rabat wyniósł 56 zł więc chyba zrobiłam dobry interes ;)



Kolejny prezentem który sobie sprawiłam to lakiery OPI inspirowane nowym Bondem czyli popularnym filmem Skyfall ( którego wstyd się przyznać jeszcze nie widziałam).
Kolory na które się zdecydowałam to "The Spy Who Loved Me" czerwień ze złotymi drobinkami, "Live And Let Die" czyli piękna, głęboka zieleń z drobinkami w kolorze złota, "On Her Majesty's Secret Service" to srebro z milionami różnokolorowych drobinek oraz "Skyfall" czyli burgundowy klasyk.Za 4 buteleczki zapłaciłam 123 zł- to była okazja za którą można wznieść toast ulubionym drinkiem Bonda - martini wstrząśnięte- nie mieszane;)


Z okazji urodzin Siostra dała mi szykowny, elegancki i cudowny kosmetyk - Guerlain Perles du Dragon Meteorite.Czemu nadałam mu takie cechy? Oczywiście szykowny design, elegancki efekt na skórze i cudowny zapach:) Puszka wypełniona masą rozświetlających kuleczek to było jedno z moich kosmetycznych marzeń.
 Pod choinką znalazłam cień Chanel Illusion d'ombre ze świątecznej kolekcji w odcieniu Apparence w kolorze jasnego złota. Jest to bardzo ciekawy cień zarówno pod względem odcienia jak i formuły delikatnej pianki.


Dajcie znać w komenatrzach czy choć trochę się za mną stęskniłyście, czy dostałyście trafione prezenty oraz co upolowałyście na zimowych wyprzedażach:) 

24 komentarze:

  1. Same fajne rzeczy pokazujesz :) P&R uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Pat&Rub dopiero się poznaję. Ampułkę stosuję sumiennie pod makijaż, fajnie odświeża i matuje :)

      Usuń
  2. Stęskniłyśmy się :D
    Mam "dragonki" i baaardzo je lubię.
    Też marz mi się większe zakupy w sklepie pat&rub, ale może poczekam do urodzin? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio mieli sporo rabatów. Najlepiej zapisać się na newsletter i czyhać na rabaty.Tak też planuję zrobić przy planowanym zakupie ekoApmułki dla mamy, bo kosztuje ok. 200 zł:)

      Usuń
    2. Właśnie tak uczynię, dzięki :)

      Usuń
  3. chciałabym w końcu coś wypróbować z Pat&Rub :D

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, wow... Prezenty sa przeswietne! Sama bym sie z takich bardzo ucieszyla, wiec ciesze sie razem z Toba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ oczywiście że tęsknimy :) dostałam co chciałam o tak !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z niecierpliwością będę czekała na recenzję kosmetyków pat& rub szczególnie jeśli chodzi o tą apmułkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żałuję, że nie udało mi się kupić Dragonów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zostały wykupione jako ostatnie Sephorze w Białymstoku:)

      Usuń
  8. Same cudowności, nie wiem czego bardziej Ci zazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ej weź, co Ty mi tu pokazujesz... też chcę :D pat&rub mam ten sam zestaw, ale marzę o opiaczkach, podziel się posiłkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda takiej figury psuć takim obfitym posiłkiem;) Opiaczki są bardzo fajne, chociaż Essie trzyma się trochę lepiej:)

      Usuń
  10. ale pyszności! podebrałabym Ci co nie co ;) hihi
    ja sobie teraz kliknęłam jakiś taki zestaw, ale z serii hipoalergicznej.. i dwie ampułki :) jestem ich bardzo ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z próbek wybrałam sobie hipoalergiczny olejek do kąpieli i ampułkę do cery naczyniowej (chciałam ekoAmpułkę 1 ale jej nie było).

      Usuń
    2. ja już nawet nie pamiętam co sobie z próbek wybrałam :P
      a ampułki kupiłam, jedynkę właśnie i do cery naczyniowej :)

      Usuń
  11. Na ostatniej promocji w Sephorze kupiłam moje piersze meteorki. Wybrałam wersję klasyczną Teint Beige. Dragonów już niestety nie było :\

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już widziałam w Sphorze nową edycję limitowaną meteorytków- są śliczne, ale powstrzymałam się i nie kupiłam, bo oprócz smoczych kuleczek mam jeszcze dwie puszki ze stałej kolekcji:)

      Usuń
  12. te Dragony tez mi sie bardzo podobają, ale jako że mam podobny Nuit, to omijam szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń