Po krótkiej przerwie powracam z recenzją mojego ukochanego podkładu Clarins.Nieuchronnie zbliżam się do dna buteleczki tego produktu więc postanowiłam napisać kilka moich myśli na jego temat.
Podkład kupiłam w maju i myślę ,że wystarczy mi go może do końca listopada.
Opakowanie:Bardzo solidne i eleganckie opakowanie z matowego szkła. Nakrywka jest z tworzywa sztucznego , na które nałożona jest złota blaszka z logo marki.Dodatkowo podkład umieszczony jest w kartoniku.Posiada pompkę ,która bardzo dobrze dozuje produkt, jest dobrze wyprofilowana dzięki czemu kosmetyk nie pryska po wszystkim dookoła.Opakowanie zawiera 30 ml produktu.
Konsystencja: jest dość gęsty, jednak nie daję efektu maski.Dobrze się rozciera, nie pozostawia smug.Podkład nie robi plam, bardzo gładko rozkłada się na twarzy,nie jest tępy.
Aplikacja: Nakładałam go pędzlem Maestro 143 i Hakuro "łopatką".Efekt jest najlepszy przy użyciu pędzla Maestro.Aplikacja bardzo szybka, łatwa i przyjemna:)
Zapach: Piękny zapach, moim zdaniem pachnie arbuzem.Jest to bardzo delikatny, nienachalny i absolutnie niechemiczny zapach.
Działanie: Na skórze tłustej i mieszanej-bardzo dobrze się spisuję, matuję ( jednak moim zdaniem niezbędne jest przypudrowanie).Bardzo dobrze zakrywa niedoskonałości ( wykwity oraz rozszerzone naczynka).Buzia po jego użyciu jest ładnie wygładzona.
Lampa błyskowa. Z prawej produkt roztarty na skórze, z lewej strony nałożony grubszą warstwa i delikatnie roztarty. |
Światło dzienne |
Światło sztuczne, zdjęcie wykonałam przy lampce dającej ciepłe ,żółte światło. |
Współpraca z innymi kosmetykami: używam do niego pudru Vichy oraz korektora Kryolan ( w wyjątkowych przypadkach).
Trwałość: Na mojej twarzy wytrzymuję bardzo długo ,nie jest to 15 h, ale i tak bije na głowę wszystkie produkty ,których używałam wcześniej.
Gama kolorów: Mamy do wyboru 10 kolorów, ja obecnie używam 108 Sand, teraz planuję kupić 107 Beige lub 105 Nude.
Wydajność: Przy codziennym stosowaniu starczyło mi go na pół roku. Już niewielka ilość pokrywa dość dużą partię skóry.
Cena: W Douglasie zapłaciłam 153 zł.
Ważny przez 18 miesięcy od otwarcia.
Moja opinia: Wspaniały podkład, trafia w moje potrzeby. Gorąco go polecam i zachęcam do wypróbowania go ( można wziąć próbkę w perfumerii, mi taka próbka starczyła na 3 użycia).Warto sprawdzić czy zapach , który produkt posiada nam odpowiada.Będzie to mój niezbędnik wśród moich kosmetyków.
Opis od producenta ( ze strony perfumeriastyl.pl):
Rekomendowane dla:
Dla wszystkich, które poszukują podkładu łączącego długotrwałość i komfort w każdych okolicznościach (stres, wilgotność i ciepło) i dla tych, które poszukują idealnego krycia.
Dla wszystkich, które poszukują podkładu łączącego długotrwałość i komfort w każdych okolicznościach (stres, wilgotność i ciepło) i dla tych, które poszukują idealnego krycia.
Konsystencja:
Delikatny, kremowy fluid, który wtapia się w skórę, tworząc z aplikacji czystą przyjemność. Odświeżający, owocowy( melon) kwiatowy zapach( jaśmin, konwalia i mimoza)
Delikatny, kremowy fluid, który wtapia się w skórę, tworząc z aplikacji czystą przyjemność. Odświeżający, owocowy( melon) kwiatowy zapach( jaśmin, konwalia i mimoza)
Korzyści:
15 godzin trwałości, niewiarygodne rozświetlenie i całodniowe nawilżenie, komfort skóry. Niedoskonałości są tuszowane bez efektu maski.
Trwałość:
Niewidoczny film" High Fidelity System" przytrzymuje pigmenty na powierzchni skóry przez długi czas. Chroni przed zmianą koloru.
Rozświetlenie;
"Optymalizujący światło" kompleks, chwyta, rozprasza i potęguje światło dla niewiarygodnej rozświetlonej cert. Linie i niedoskonałości są minimalizowane.
Pielęgnacja ;
Mikro-gąbeczki bazują na ekstraktach roslinnych i nawilżają skórę cały dzień
Potrójna ochrona;
Dla pięknego i młodego wyglądu ochrona przeciw zanieszcyszczeniom i wolnym rodnikom (biała herbata)
Ochrona anty UVA I UVB filtry mineralne( ekstrakt z brązowej algi, guma akacjowa)
Metoda aplikacji:
Everlasting Foundation SPF 15 może być nakładany przy użyciu gąbeczki, pędzla bądż palcami. Poprzez aplikację niewielkiej ilości Fundation za pomocą pędzla możesz otrzymać naturalny wygląd, z idealnym kryciem bez efektu maski.
Nałóż Instant Smooth Perfecting Touch na linie i niedoskonałości dla jeszcze gładszego wyglądu
SKŁAD |
Miałyście ten podkład? Może macie jakieś swoje ukochane produkty godne polecenia?
Wg mnie jest strasznie drogi, ja nie dałabym nigdy za podkład ponad 100 zł. Ale to co o nim napisałaś bardzo zachęca, a poza tym wygląda na porządny. Poza tym buteleczka jest boska. Na pewno jest dużo lepszy niż inne tanie podkłady. Bardzo fajna recenzja:) ciekawa. Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńtak naprawdę to ta cena sie zwraca jak wystarczył ci na tyle czasu
OdpowiedzUsuń@IwOnKa1988-faktycznie drogi ale efekt jaki daje i na ile czasu wystarcza rekompensują ten jeden minus:)
OdpowiedzUsuń@Yasminella- dokładnie cenę zależy rozłożyć na "czynniki pierwsze", lubię też Revlon Colorstay jest tańszy ale nie starcza mi na tak długo i nie daje mi tak pięknego efektu , no i zapach Clarins ma o niebo lepszy dla mojego nosa;)
OdpowiedzUsuńno fakt drogi , nie stać mnie na niego
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy ten podkład podkreśla suche skórki?
OdpowiedzUsuń@hoshi777-robiłam kurację LRP Effaclar K i trochę łuszczyła mi się skóra na nosie, wieczorem kiedy zmywałam makijaż zauważałam obrzeża suchych miejsc były lekko podkreślone, jednak dobrze krył wypryski ,które ujawniały się na mojej buzi, coś za coś:)
OdpowiedzUsuń@saharu-drogi- jednak jak się trochę odkłada i z czegoś rezygnuje to nie tak trudno uzbierać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, właśnie o to mi chodziło. Obecnie przechodzę kurację antytrądzikową i byłam ciekawa jak ten podkład się zachowuje w takich okolicznościach. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń@hoshi777- do cery trądzikowej polecam Clinique Anti Blemish Solusions ;)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego podkładu, ale nie przypadł mi on do gustu. Może spróbuję jeszcze raz. W każdym razie bardzo dziękuję za radę:)
OdpowiedzUsuńBardzo fachowa i przydatna recenzja. Chcę kupić ten podkład przez internet. Zastanawiam się nad kolorem sand 108 lub beige 107 - nie wiem na który się zdecydować. Cerę mam raczej jasną (ale nie bardzo jasną) o neutralnym odcieniu w stronę ciepłego. Boję się, że beige będzie za jasny, ale zastanawiam się, czy sand nie będzie za ciemny?
OdpowiedzUsuńJa bym wzięła beige, też mam zamiar kupić ten odcień na zimę.Myślę ,że spokojnie mogłabyś używać sand latem:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się do niego przymierzam, jutro planuję isc po próbkę. Mam cerą z mnóstwem niedoskonałości a jednocześnie bardzo przesuszoną wiec nic nie mogę dla siebie znaleźć ;/
OdpowiedzUsuńhej, moglabyś mi wysłać zdjęcie tylu buteleczki ? byłabym wdzieczna !
OdpowiedzUsuń