Dziś przygotowałam dla Was recenzję dezodorantu antyperspiracyjnego Clinical Protection.
Pierwszy raz usłyszałam o nim na kanale MakijażeKasiD, gdzie był on przez nią polecany. Pomyślałam ,że muszę go wypróbować! Kupiłam go w Super-Pharm.
Opakowanie produktu daje wrażenie produktu aptecznego, opakowany jest w kartonik co wyróżnia inne tego typu kosmetyki stojące luzem na sklepowych półkach.
Konsystencja:Kosmetyk jest w formie zbitej pasty w sztyfcie. Dobrze się rozsmarowuje, nie daje poczucia lepiącej i mokrej skóry pach.Sztyft jest koloru białego, jednak na skórze jest bezbarwny.
Zapach: Bardzo świeży ,przypomina mi perfumy Daisy. Producent nadał mu przydomek Shower Fresh i zapach tego produktu w 100 % to odzwierciedla.
Działanie: Szukałam kosmetyku , który będzie działał bardzo długo ,a nie będzie podrażniał skóry.
Kosmetyk działa u mnie cały dzień. Nie tylko zapewnia eliminację brzydkiego zapachu potu ( a dokładnie zapachu jaki bezzapachowy pot nabiera po kontakcie z bakteriami żyjącymi na naszej skórze, które ten pot rozkładają).Od porannej aplikacji do wieczora skóra pod pachami jest sucha, więc unikamy efektu plam na bluzce pod pachami.Kosmetyk nie podrażnia skóry , co niestety przytrafiło mi się przy używaniu Etiaxilu.
Aplikacja: Nakładam go na suchą, umytą skórę. Nakładałam go tylko na noc, tylko na dzień oraz na noc i powtarzałam aplikację rano.
Skład:Cyclomethicone, Aluminum Zirconium Tetrachlorohyderx GLY, C 12-15 Akryl Benzoate , Synthetic Wax,PEG-8 Distearate , Hydrogenated Soybeen Oil, Parfum, Pentaerithrityl Tetra- di-butyl Hydroxyhydrocinnamate Citric Acid,Alpha-Isomethyl Ionone,Benzyl Benzoate,Benzyl Salicylate, Butylophentyl Methylpropional,Citronellol.
Opinia producenta:
Dezodorant antyperspiracyjny Lady Speed Stick CLINICAL PROTECTION oparty o technologię potrójnej ochrony, aby zapewnić Tobie ochronę w dzień i w nocy.
1.Klinicznie potwierdzona ochrona przed potliwością.
2.Technologia kontroli zapachu zapewniająca ciągłe poczucie świeżości.
3.System substancji kondycjonujących dla skóry przetestowany dermatologicznie.
Środki ostrożności: nie stosować na podrażnioną lub uszkodzoną skórę.W przypadku wystąpienia podrażnień zaprzestać stosowania. Przechowywać poza zasięgiem dzieci.
Zapewnia 24 godzinną ochronę kobietom potrzebującym skutecznej ochrony przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem.Zgłoszona do opatentowania,dermatologicznie przetestowana formuła działa dzień i noc redukując potliwość , która może zaburzyć Twoje codzienne życie.
Produkt zawiera unikalną formułę zawierającą utwardzony olej sojowy wpływający na lepsze przyleganie produktu do skóry.Zawiera również wyższy poziom składnika aktywnego w porównaniu do innych produktów Lady Speed Stick.
Została udowodniona skuteczność produktu podczas aplikacji na noc.W nocy, kiedy Twoje ciało odpoczywa , jego temperatura jest niższa,dzięki czemu pocisz się mniej.Pozwala to na lepsze przenikanie większej ilości składnika aktywnego tworzącego barierę. Rezultat to 24 godzin niezmiennej skuteczności ochrony przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem.
Dermatologicznie przetestowana formuła tego produktu może być również elementem Twojej porannej toalety.Zapewnia skuteczną aplikację nie pozostawiając nieestetycznych śladów.Zapewnia uczucie świeżości rano i w nocy.
Formuła tego produktu zawierająca substancje kondycjonujące skórę nie zawiera tlenku glinu-składnika kwasowego mogącego powodować podrażnienia czy alkoholu, który mógłby nadmiernie przesuszać skórę.
Cena: około 25 zł.
Waga produktu : 45g
Termin ważności: 2013 r.
Polecam go wszystkim szukającym dobrego preparatu , który zapewni wielogodzinną ochronę:)
Używałyście już tego produktu?
tez o nim slyszalam na kanale Kasi:)ja bardzo lubie Hetiaxil.
OdpowiedzUsuńW Etiaxilu nie lubię tego ,że trzeba bardzo pilnować tego aby skóra była idealnie sucha przed aplikacją i tego ,że dłużej wysycha na skórze , no i zapach w Lady Speed Stick jest o wiele ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tego posta wzięło mnie na sentymenty hehe, kiedyś jeszcze za czasów liceum czy gimnazjum miałam ten antyperspirant. Uwielbialam jego zapach :)
OdpowiedzUsuń@Mallene- stara miłość nie rdzewieje:)
OdpowiedzUsuń