poniedziałek, 14 listopada 2011

Moje pierwsze zakupy Catrice


Podczas ostatniej wizyty w Naturze natknęłam się na kosmetyki Catrice. Bardzo się ucieszyłam bo nie mogłam ich kupić w żadnej z Natur w mojej okolicy ( zakupy poczyniłam 50 km od mojego miejsca zamieszkania).Moim łupem padły cienie i róż.

Pierwszy do mojego koszyka trafił Absolute Eye Colour 060 I Love Champagne -piękny rozświetlający kolor z drobinkami brokatu, daje mroźny efekt.


Następnym był Absolute Eye Colour 050 The Noble Knights- od dawna szukam ciekawego odcienia srebra, zastanawiałam się nad zakupem paletki firm selektywnych , jednak skusiłam się na cień Catrice ,jest to ciemne srebro z połyskiem.


Ostatnim cieniem był odpowiednik cienia Club z Mac czyli 410 C'mon Chameleon' czyli cień z podwójnym dnem, w zależności od kąta padania światła jest brązowy lub zielony.
Bardzo ciekawy kolor.


Nie mogłam się powstrzymać żeby nie wypróbować różu. Słyszałam o tych produktach wiele dobrych opinii .Zdecydowałam się na podwójny róż 020 Peach Sorbet. Jedna strona jest lekko różowa, druga to piękna brzoskwinia podbita lekkim złotkiem.

Cena cieni ok.12 zł , róż ok.16 zł.

Jak przetestuję kosmetyki to na pewno pojawi się ich recenzja na blogu, z lepszymi zdjęciami ( wróciłam późno i nic lepszego nie udało mi się wyczarować za co przepraszam:)

Miałyście już kontakt z tymi kosmetykami? Coś szczególnie przypadło Wam do gustu?

10 komentarzy:

  1. o tez planuje coś kupić ale jakoś zawsze zapomnę o nich

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie miałam gdzie, ale już namierzyłam Naturę gdzie mają szafę Catrice. Bardzo spodobały mi się lakiery do paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie kupowalam cieni Catrice, ubustwiam inglota za kasetki magnetyczne. Aczkolwiek troche mnie zainteresowalas :D

    Czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. influsia-recenzja pojawi się na 100 %, ale zapraszam cię do śledzenia bloga, niebawem pojawi się recenzja paletki cieni kwadratowych Inglota ( 20)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne te peach sorbet:) uwielbiam brzoskwinki na powiekach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno na allegro, sama stamtąd zamawiałam. A czy gdzieś stacjonarnie to nie mam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jako totalny freak lakierowy oczywiście miałam do czynienia z lakierami :) chociaż i tu jest bardzo nierówno - mam lakier z kolekcji sezonowej stałej i z limitek - jeden nie do zdarcia, drugi nie przetrwa 24 h bez zdarcia końcówek. niestety trzeba próbować :) serdecznie polecić mogę za to set do brwi jeśli masz taki sam nijaki kolor włosków jak ja. mam również paletkę z limitki berlińskiej i kolorystycznie bardzo, ale to bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń