czwartek, 5 stycznia 2012

Noworoczne zakupy

Wybrałam się na małe zakupy. Pokażę Wam kilka rzeczy ,które zakupiłam.

Wzięło mnie na żele złuszczające, wybór padł na Palmolive Thermal SPA Mineral Massage -Żel pod prysznic z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu.Opakowanie zawiera 250 ml produktu, buteleczka dobrze leży w dłoni. Pachnie przyjemnie. Jeszcze go nie używałam , bo na wannie stoi pół butelki Maziajki.Koszt ok. 6 zł.




Kupiłam maszynki WILKINSON SWORD Xtrene 3 Beauty , mają elastyczną główkę, która ułatwia golenie. Pasek  z aloesem i jojobą ,która łagodzi podrażnienia. Posiada 3 ostrza.Rączka gumowa, pokryta rowkami , które zapobiegają poślizgowi. Goli bardzo dokładnie. Jest to
moje drugie opakowanie. W opakowaniu mamy 3 maszynki + jedną gratis. Cena ok. 13 zł.



Calypso Natural denake-up- gąbka do demakijażu.Oszczędna gąbka z tonikiem oczyszczającym skutecznie usuwająca make up i pozostawia czystą skórę. Testowana dermatologicznie.Hypoalergiczna.Można prać ją w 60 stopniach.Kupiłam ją do zmywania maseczek.Dwie w opakowaniu. Cena ok. 4 zł.



CRYSTAL body deodorant Towelettes -No Aluminum Chlorohydrate ,Parabens,Phthalates or Fragnce.Mineralny dezodorant w chusteczce.Neutralizuję bakterię powodujące przykry zapach. W 100 % naturalny i bezzapachowy. Działa kojąco, nie zawiera konserwantów i aluminium.Nasączony roztworem soli wulkanicznej-AŁUNEM.Testowany dermatologicznie.Nie klei się i nie brudzi ubrań,biodegradowalny,polecany przez organizacje onkologiczne.Ważny przez 12 miesięcy od otwarcia. Jeszcze nie używałam, ponieważ kupiłam go do awaryjnych sytuacji, będę go nosić w torebce.Cena 1,29 zł.Niestety nie zrobiłam fotki

Essence Vampire's Love Shimmer powder- skusiłam się na rozświetlacz z LE.Ma złoto-brzoskwiniowy odcień. Zawiera małe drobinki brokatu.Cena ok. 10-15 zł.Ważny przez 24 miesiące.Waga 8,5 g.





Max Factor Liquid effect pencil w odcieniu Brown Blaze. Kupiłam na promocji w Rossmannie za ok. 20 zł.Miękka, łatwo się rozciera załączoną gumką o bardzo fajnym kształcie. Kredka mocno nasycona kolorem, konsystencja żelowa.Trwała, miałam ją cały dzień na ręce, wieczorem było ją jeszcze widać,zobaczymy jak będzie się trzymała na skórze powiek i na linii wodnej.Niestety ważna tylko przez pół roku.












Robiłyście już zakupy kosmetyczne w tym roku?

3 komentarze:

  1. Ja jeszcze nic nie kupiłam w stacjonarnym sklepie, ale dzisiaj muszę swego chłopa namówić, byśmy pojechali "do miasta":)

    OdpowiedzUsuń
  2. A masz coś konkretnego na oku?

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham ten żel z palmolive, tym postem przypomniałaś mi że daaawno go nie mialam, teraz u mnie w łazience króluje ziaja kozie mleko :)

    OdpowiedzUsuń