Dziś wybrałam się na małe zakupy ,bo odniosłam wrażenie ,że wszystkie kosmetyki do codziennej pielęgnacji i higieny zawarły złowieszczy pakt i chcą mi się wszystkie naraz skończyć.
Niżej przedstawiam to co kupiłam:)
WEHO hard control -lakier silnie utrwalający-filtry UV znajdujące się w formule lakieru chronią włos przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych,zanieczyszczeniami środowiska oraz działaniem wilgoci.Łatwy do usunięcia przez rozczesanie włosów.Nie pozostawia śladów.Produkt profesjonalny.300 ml.Cena- 28 zł.Jak zapewniła mnie Pani w hurtowni ma on fajnie utrwalać włosy i ich nie sklejać.Jak będzie się sprawować-zobaczymy.
WEHO creative mousse-pianka mocno utrwalająca-pianka posiada mocne działanie utrwalające i zwiększa objętość.Niepowtarzalny skład zapewnia ochronę i nawilżenie włosa.200 ml.Cena 24,90.
Ziaja pomarańczowe masło energia pomarańczy kremowe mydło pod prysznic.Często wracam do mydeł Ziaja,są bardzo wydajne.Masło pomarańczowe-źródło bioflawonoidów,wykazuje działanie antycellulitowe i ujędrniające,łagodzi podrażnienia,odżywia i zapobiega wysuszaniu naskórka.Cena ok 6.50 zł za 500 ml.
Johnson's baby oil-łagodna oliwka -kupiłam do czyszczenia pędzli do podkładu ale na pewno będę jej czasem używać po kąpieli na całe ciało.Cena ok. 10 zł ,300 ml.Posiada mały dozownik więc nie będzie mi się za dużo dozować:)
Ziaja bloker anty-perspirant-podpatrzyłam na blogu Iwetto promocję na bloker w rossmannie.Regulator pocenia, działanie blokujące-skutecznie redukuje nadmierne pocenie.Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu( co mnie trochę dziwi bo ze skóry człowieka nie wydobywa się przykry zapach-pot jest bezzapachowy dopiero gdy ulegnie rozkładowi na skórze nabiera nieprzyjemnego zapachu).Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości.Nie zawiera parabenów,alkoholu i barwników.Bez zapachu.Nie pozostawia śladów na ubraniu.60 ml,cena ok.4,50.Dość prosty skład.Wiąże z tym produktem duże nadzieje.
Colorsebsational The SHINE-Maybelline New York -pomadka -mój odcień to 143 pink frizz-połyskliwy róż- idealny na lato,świeży zapach.Ciekawe opakowanie.Formuła bardzo leciutka.Miałam kiedyś szminki Colorsebsational i niestety szybko mi wyschły-były to szminki matowe.Cena szminki to ok .26 zł.
Kupiłam jeszcze maszynki Gillette Blue II-5+2-podwójne ostrza z paskiem nawilżającym.Przeważnie depiluje się woskiem ale gdy nie mam czasu rozpoczynać całej zabawy z woskowaniem moim ratunkiem są maszynki jednorazowe,używam ich z żelem lawendowym Gillette.Cena ok. 10 zł
To moje najświeższe zakupy, wcześniej też coś kupowałam ,ale nie wrzucałam tego na bloga ale jeszcze kiedyś o tych produktach wspomnę.Jutro wybieram się do Warszawy więc na pewno zajdę do sklepów Inglot i Mac.
W najbliższym czasie planuje wstawić na bloga makijaże które robiłam.
Mam jeszcze taki dylemat czy robić notkę jak uzbieram całe palety z Inglota czy opisać wam je już teraz-liczę na waszą pomoc w tym temacie.
Pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz